Życie zaczyna się na motocyklu
poniedziałek, 26 listopada 2012

Day 5 - pirenejskie przestrzenie i aragoński skwar, Viva España!

›
Pobudka! Dziś przejedziemy Andorę. Do granicy mieliśmy zaledwie kilkadziesiąt kilometrów. Aby wybrać najlepszą trasę, zaczęliśmy szukać wspa...
3 komentarze:
poniedziałek, 19 listopada 2012

Day 3 & night & day 4 - jak zrobiliśmy ponad 1100 km na jeden strzał i czym jest objaw Fromenta

›
Wstaliśmy z samego rana. Szybkie ogarnięcie namiotów, błyskawiczne śniadanie, gorąca czekolada i w drogę. Aby szybciej, bo zamierzaliśmy prz...
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
Obsługiwane przez usługę Blogger.