niedziela, 1 lipca 2012

Krotki przelot po Valencii

Wypad nad morze w Valencii. Nie obylo sie bez lansu na promenadzie.
 
 Bolowi udzielila sie wysoka temperatura...
 ... potem skoczylismy sprobowac hiszpanskiej paelli
 a na koniec jeszcze zdjecie na odcinku toru F1, gdzie niedawno odbywal sie wyscig.

Aaa, i jeszcze jedno zdjecie z pania sprzedajaca lody ;)

6 komentarzy:

  1. Niezła ta 52 letnia jaskółka....:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bolo - szacun :-)
    Buziaki dla was obu :-* :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tam fiesta w Hiszpanii? udzielił Ci się nastrój Euro? :) choć mecz się dopiero zaczął, ale Hiszpanie pewnie i tak już świętują ;) K&A ps. A mówi,że jakaś nie bardzo primowata ta pani od lodów i czeka na lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do A: Hiszpanie swietuja - patrz kolejny post. Pani od lodow malo primowata, bo hiszpanski typ urody znacznie odbiega od owego.. zreszta, co ja Ci bede tlumaczyl :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy ja dobrze widziałam na 3 zdjęciu? To była Paella?? mniam;-)))
    ucałowania Bolus!
    Ala

    OdpowiedzUsuń
  6. mhmmm rewelacja! czekam na więcej zdjęć :) Bolo ostrożnie z tymi wygibasami na moto;) buźka chłopaki
    Ayla

    OdpowiedzUsuń