Pijemy colę na wylocie z Andory. Takich widoków i winkli jeszcze w życiu nie widzieliśmy.34 stopnie. Dziś planujemy dotrzeć do Valencii. Zaraz wbijemy się na hiszpańskie autosrady i późnym wieczorem powinnismy być na miejscu.
Ps. Tu paliwo tańsze niż w Polsce - 1,22 euro
Cudnie chłopaki! Cieszę się z waszych winkli
OdpowiedzUsuńprzytulam!
Jak tam maszyny?Bez problemów?Hondy podobno sie nie psują......:)
OdpowiedzUsuńPozdrownienia!Szczególnie dla łysej pały......