Dzisiaj dopiero zmienilem tylnego laczka,Dzieki Ciechu,Bodzio,Sopel,i ten no jak tam,acha,Gagarin.Jeszcze w sobote ostatnie zakupu,i zacznie sie,oj zacznie ,bedzie jazda bez trzymanki.Tylko okazuje sie ze nic cieplego nie spakowalem ,a Andorra przed nami.A cutas,najwyzej mi odpadnie.Mysle ze wsobote30 bede juz u synka i wnusiów.
Bolo, opisz swój autorski sposób zamontowania koła bez ośki :P może przyda się komuś na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńAle Bodek dowiozl,i do jego przyjazdu siem trzymlo.
OdpowiedzUsuń